cel osiągnięty :)
Tym razem definitywnie kończymy i czekamy na "prawdziwą" wiosnę :)
tak prezentuje się nasza Iskra SSO z czapą
front
tył
Odkąd mamy ściany działowe zmieniam zdanie - wielkość pomieszczeń jest imponująca :D . Dla nas w sam raz :)
Aktualnie dogadujemy się z elektrykiem i hydraulikiem, zamawiamy okna - kolor z obu stron, urządzamy w myślach nasz domek i szukamy inspiracji. Tu pojawia się problem, nie wiemy co zrobić z wnęką pod schodami.
Pierwotnie mieliśmy to zabudować i zrobić pokaźną spiżarkę z miejscem na szczoty, ale na klatce schodowej powstałby niewygodny tunel.
hmm... Chyba jednak zrobimy zwykłą zabudowę, coś w ten deseń
Powiem szczerze, że moje myśli głównie zajmuje kuchnia :D . Marzy mi się biała, czysta kuchnia z drewnem.
Na podłodzę będziemy mieli gres szkliwiony w odcieniach szarości.
Strasznie nam się nie podoba ten widok z korytarza na lodówkę.
Chcemy w tym miejscu zrobić zabudowaną lodówką z piekarnikiem, wszystko odwrócone w stronę kuchni, nie korytarza.
Salon - salon hmm. KOMINEK :D
Wiatrołap - myślimy o fajnej tapecie na jednej ścianie...
Wiatrołap jest nieustawny, schody zabrały nam kilka centymetrów szerokości wiatrołapu, ale cóż, jakiś wieszak, szafka na buty i lustro muszą być.
Może coś takiego, oczywiście z pojedynczą szafką, bo na taką - podwójną - miejsca brak :D .
Tyle z planów, co, jak i gdzie, wyjdzie w praniu :) .